sobota, 28 maja 2011

Lady in reeeed .... PANTS!!!

Wychodzę z założenia, że w życiu należy spróbować wszystkiego, a że wszystkiego się nie da - to najwięcej jak się da. Dlatego też wczoraj byłam opiekunem na wyciecze pewnej szkoły podstawowej (tak naprawdę chodziło mi o darmowy bilet na "Piratów z Karaibów":P:)), a dzisiaj mój pierwszy kontakt z (trzymajcie kciuki) przyszłymi studiami - artykuł o Festynie Rodzinnym do lokalnej gazety (i tak go nie opublikują, bo to "artykuł warsztatowy" jest:P). Dopiero 14 lipca dowiem się czy się dostałam na wymarzone studia...:(

English version : Yesterday I looked after pupils on school trip to the cinema, you know, you have to try as much as you can in your life. And today - I made my first article.







 
fot. my mum

spodnie / trousers : Obsession
top : H&M
sweter / sweater : H&M
buty / shoes : ambra
bransoletka / bracelet : from Zakopane
torba / eco-bag : National Museum


Uśmiechy - jeśli są to specjalnie dla Susie. Zdjęcia trochę niewyraźne, ale to moja mama i dopiero się uczy - trzeba docenić jej dobre chęci:)
A i jeszcze coś jutro wyjeżdżam na zasłużone wakacje i nie będzie mnie do 6.06, ale jak wrócę, to z mnóstwem zdjęć. Obiecuję:) 
A teraz lecę się pakować!:)


czwartek, 26 maja 2011

Mother's Day!!!:)

Przede wszystkim najlepsze życzenia dla wszystkich Mam, bo dzisiaj to Ich święto. Ja swojej mamie postanowiłam w tym roku dać wyjątkowy prezent:) Jaki dokładnie jeszcze nie zdradzę, ale postaram się go kiedyś wykorzystać w jakieś stylizacji i wrzucić na bloga:). A teraz przedstawię Wam opakowanie do prezentu:)...

English version : Happy Mother's Day!:) And here I show you some unique packaging...:)



To już efekt końcowy, z obu stron :) A teraz krótka (bo niezwykle prosto jest zrobić taką torbę) instrukcja.
Po pierwsze musimy mieć torbę, ja znalazłam w szafie taką, która idealnie się nadawała, bo nikt jej nie nosił, nadruk spokojnie można było zasłonić i miała dobre tło, pasujące do zdjęć.
Po drugie wybieramy zdjęcia, czyli coś na co poświęciłam najwięcej czasu. Na jedną stronę torby wybrałam jedynie zdjęcia z moją mamą z czasów młodości (koniecznie musiały być czarno-białe), na drugą zdjęcia ze znajomymi, przyjaciółmi itp.
Gdy już mamy potrzebujący materiał należy na próbę ułożyć zdjęcia na torbie, aby mniej więcej wiedzieć co gdzie ma leżeć, a potem zabrać się za przyszywanie:) czyli najbardziej żmudna i męcząca praca, dlatego ja po przyszyciu dwóch zdjęć znalazłam nowy patent - taśmę dwustronnie klejącą!:) (torbę zrobiłam tydzień temu i na razie się trzyma, najwyżej zostaną na niej dwa zdjęcia:). Do torby można także przyszyć różne rzeczy do ozdoby, jak wstążki, kokardki, kwiatki etc. (ja przyszyłam po jednej stronie czarne duże guziki). I ot, koniec!:)
Mojej mamie bardzo się ten pomysł podobał, a co Wy sądzicie o tym patencie?




środa, 25 maja 2011

Don't look back!

Wreszcie!!! Udało mi się namówić kogoś na zdjęcia, ale i tak jestem z nich średnio zadowolona, bo fotograf był bardzo zniecierpliwiony i w połowie sesji się na mnie obraził:P, ale nic to. Coś tam wybrałam i wstawiam, bo już dawno nic nowego się nie działo. Ktoś powie, znowu czarny:P:P:)Nuda!:) Ale ja kocham czarny i jak nie mam na sobie nic czarnego czuję się chora:), ale, ale już niedługo obiecuję bardziej kolorowe sesje:) Na pewno:)
Głównie chciałam zaprezentować cekinowy czarny top wygrzebany w second handzie;), z którego jestem bardzo zadowolona, bo lubię cekiny w casualowych strojach,a którego nie mam na razie gdzie nosić:(
Ostatnie zdjęcie zrobione przez moją niezwykle elastyczną drugą rękę przedstawia dzisiejszy zakup:)







fot. Bartek

top : sh (Dunnies)
marynarka/jacket : Vero Moda
szorty/shorts : H&M
okulary/sunglasses: Ray-Ban
bransoletki/bacelets : H&M
opaska/band : H&M
torebka/bag : allegro
pasek/belt : random shop
buty/shoes : random shop

niedziela, 22 maja 2011

(Retro)spekcja

Zdjęcia zrobione przed kilkoma miesiącami. Jednak zdecydowałam się je zamieścić, bo bardzo lubię tą RETRO sesję i darzę ją sentymentem:). Kojarzy mi się z Audrey i "Śniadaniem u Tiffany'ego", zresztą taki był zamysł. Miało być czarno, elegancko i z klasą. Wyszło, jak zwykle:P:)

English version: Photos made some time ago, but I like them very much:) They're supposed to be like Audrey - black and ellegant.







fot. Paula

sukienka/dress : H&M
buty/shoes : H&M
naszyjniki/necklaces : mojej mamy/my mum's (but already mine)
broszka/brooch : H&M (Paula's)


piątek, 20 maja 2011

Changes!

Skończyłam liceum, przeżyłam wszystkie matury i poczułam, że to odpowiedni czas na zmiany:) A jeśli zmiany to trzeba zacząć od zmiany fryzury. Zerwałam z lokami i dłuższymi włosami na rzecz dość krótkiej, prostej fryzury (podobnej trochę do tej jaką nosi Keira Knightley). Efekty mojej wyprawy do fryzjera na zdjęciach widać niezbyt dokładnie, bo musiałam sobie z aparatem radzić sama (ten, kto wymyślił samowyzwalacz w postaci długiej ręki był genialny!:). Obiecuję wkrótce wstawić jakieś lepsze zdjęcia.


English version: My new haircut (similar to the Keira Knightley's one). Photos made by me so they're quite bad... I promise to take same better in a time.








środa, 18 maja 2011

Glamour? Rock!!!

Jestem ogromną wielbicielką rockowego stylu i czarnego koloru, to wszystko można oczywiście zauważyć na poniższych zdjęciach. Mogłabym oczywiście zacząć od sukienki w kwiatki wygrzebanej z dna szafy, ale wtedy to nie byłabym (do końca) ja. Tak więc zaczynam bardziej "swojsko". I mimo jakiś 30 stopni na dworze wcale nie jest mi za gorąco w wełnianej czapce i kurtce...:)

English version: I'm a huge fan of rock style and black colour. You can see it in the pictures.








kurtka/jacket : zwykły sklep/random shop
bluzka/blouse : H&M
czapka/cap : zrobiona przez babcię na drutach/made by my grandma :)
torba/eco-bag : Empik
spodnie/jeans : zwykły sklep/random shop
bransoletki/bracelets : Rossmann
pierścionek/ring : Rossmann
pasek/belt : H&M
buty/shoes : Converse

Zdjęcia zrobione przez Bartka / Photos made by Bartek


3...2...1...START!!!

I ruszyli....! Tak, jestem kolejną osobą, która zakłada modowego bloga i będzie się bawić w pokazywanie zawartości swojej szafy. Zakładam go z przekory (jak to ja). Namawiałam swoją koleżankę, aby wystartowała ze swoim blogiem, bo ma świetne ciuchy i wyczucie stylu, a ona na to, że nie... No to ja jej pokażę! Chociaż nie wiem, jak to ze mną będzie, bo jestem strasznie niesystematyczną i roztrzepaną osobą, ale o tym sza!
Przede mną najdłuższe wakacje w życiu i zamierzam je dobrze wykorzystać!:)